...

Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do twórczości zamieszczonej na tym blogu są własnością jej autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie jest zabronione.

czwartek, 19 maja 2016

O pocałunkach

o pocałunkach
o dotyku
o pięknie ciała
o głębi
duszy i tak ukrytej
o możliwościach chirurgii
plastycznej
i cenie powrotu
do bycia w pełni kobietą
o tym myślę
jeszcze tylko chwila
i sen pryśnie
a ja
przywitam się z codziennością
znowu popatrzy na mnie
tym wzrokiem z lustra
i bez chwil zająknięcia
rozpocznie swą litanię
weź się w garść
zadbaj o siebie
przestań o tym myśleć
taka stara a taka głupia
przestań się mazać
masz co chciałaś
inne kobiety potrafią
faceci to wzrokowcy
popatrz w lustro
nie przyciągasz
nie stanowisz konkurencji
marna z ciebie gra strategiczna
kiepski portal sportowy
niezorganizowana szparka sekretarka
w kuchni kuchara
kiepska sprzątaczka
syfiara
nie dramatyzuj
niech ktoś mnie weźmie
i naprawi
.
.
.
.
.

sama się więc naprawiam
oraz krzesło sznurkami kolorowymi
owijam jak bandażem
członki obolałe 
zduszone ego ginie pod warstwą kleju
na balkonie kolejny raz 
chcą zadomowić się gołębie
czy odważę się wyrzucić kolejne jajo?
wracają bo widzą że kocham


niedziela, 15 maja 2016

* i jeb *

i jeb
nie zdążyłam
dobrze wychować dzieci
i jeb z drugiej mańki
tak panie masz rację
za późno jest
kto to widział
i jeb żeby o tej porze?
nie ma to jak burza przed snem
bez ozonu
niestety
po pracy
i jeb
za to jesteś
za opóźnienie w rozwoju
nie tylko swoje
i chlust przelewanie winy
z wiadra do wiadra z większego
do mniejszego
i chlust poty zimne
i po co to wszysko?
czasami człowiek nie zdzierży
zwłaszcza
gdy traci kontrolę nad CHAOSEM
tak to jest gdy wracamy do początku
i próbujemy wyeliminować
pierwotną przyczynę

15.05.2016r. z cyklu "Dni dziwne"

sobota, 7 maja 2016

* szli wszyscy *

szli wszyscy
starsi i młodsi
sprawni i mniej sprawni
wierzący i niewierzący
błękit nieba i słońce
było nad każdym z nas
przyświecał nam jeden cel
trwać w wolności
pielęgnować ją i dopieszczać
stać na straży demokracji
tak ciężko wywalczonej
dla tu i teraz
i dla przyszłości dzieci naszych
budować nie niszczyć
i prowadzić dialog
docenić bycie razem
ponad podziałami
jeszcze tylko
chwila moment
a lada dzień będziemy potrafili
zjednoczyć się w pełni
nie przeciw ale za
bez strachu
zastraszeni wyjdą z cienia
przebudzeni przetrą oczy
zasmuceni poczują siłę
a niewierzący uwierzą w siebie
i w ten kraj
...
7.05.2016r. fragment "Wielki Marsz"

* żądam *

żądam satysfakcji
powiedział pan do pani
rzucając ja na łóżko
pełne pożądania

miłego promienia
okręgu na plecach
kluczem francuskim
(Arkadiusz Gruszecki)

A dalej?
(Iga Koncerz)

dalej...?
dalej
patrzył w jej...
głęboko w oczy
kluczem odkręcił
zaspawane serce
i rozwarstwił ją
jak francuskie ciasto
już nigdy nie była taka sama
(Persymona Jung)

klucz gęsi w piekarniku dobiega końca juz koniec tygodnia
(Arkadiusz Gruszecki)

wszystkie gęsie wątróbki
zjedzone zostały w towarzystwie calvadosa
a smak pieczonych jabłek pozostał
na ustach
wytarł tłuste palce w śnieżnobiałą serwetkę
(Persymona Jung)

Arkadiusz Gruszecki
Iga Koncerz
Persymona Jung
3-5.05.2016 z cyklu "Romanse nieznane"

czwartek, 5 maja 2016

* podejmę pracę *

podejmę pracę
w Warszawie
na razie na pół etatu
drugi i trzeci
zajmuje mi 5-osobowa rodzina
i 45m dom plus pasje i zwierzęta
czwarty dzielę na miłość sen rękodzieło
i podnoszenie się z kolan
czystą
brudna wchodzi tylko w rachubę
jeżeli chodzi o tworzenie
w godzinach 9-17 lub 8:30-16:30
minimum 1500 - 2000 na rękę
jeżeli na pełny etat i w innych godzinach
to minimum 3000 - 4000 na rękę
na chwilę obecną
dziękuję za
opiekę nad dziećmi
sprzątanie
szorowanie
zmywanie
szeroko pojętą spożywkę
oraz ze względów zdrowotnych
pracę związaną z
nagminnym dźwiganiem
noszeniem ciężarów
pracą na wysokości
a zwłaszcza na chwiejącej się drabinie
i wszelkimi zajęciami sprowadzającymi
do roli kopciucha
mile widziana praca na świeżym powietrzu
posiadam prawo jazdy kategorii B
aktualnie
pracuję jako matka, żona, kucharka, domowa praczka i sprzątaczka,
redaktor moich myśli spisanych i wyrysowanych w tomikach wierszy i opowiadań przygotowywanych do wydania,
blogerka,
fanka mediów społecznościowych
kolekcjoner dzieł stworzonych przez moje i nie moje dzieci,
wizjoner z głową pełną pomysłów
i twórca pracowni/spółdzielni Dabrówkowe Cuda "w budowie",
którą chcę uruchomić,
mnóstwo rzeczy mogę pozyskać z wymianek,
ale muszę tez posiadać jakąś gotówkę
dlatego gdyby
coś?
ktoś?
to proszę o kontakt...
P.S. to nie jest żart
ani wygórowane wymagania
to obiektywna ocena sytuacji
z punktu widzenia matki i kobiety
a nie tylko maszyny i niewolnika
zaciągniętych zobowiązań
z punktu widzenia osoby,
która chcę zapewnić rodzinie nie tylko
byt codzienny
ale i basen kino i teatr raz w miesiącu
czy to dużo?

4.05.2016r. z cyklu "Przemiana"



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...