...

Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do twórczości zamieszczonej na tym blogu są własnością jej autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie jest zabronione.

czwartek, 12 października 2017

Dyniowo...

... jesiennie, chłodno, deszczowo, duszno, zimno, wietrznie, ciepło się zrobiło... Pomarańczowo żółto i zielono od dyń w sklepach, co je można na słono, słodko i dla ozdoby... Zdrowo i tanio... Katarowo, kaszlowo, przemęczeniowo, syropowo, tabletkowo, jesiennie i pigwowo bo pod blokiem obrodziła... Pomieszanie z poplątaniem, pralka zepsuta, rano ciemno wstawać ciężko, wiatr śmiga, liście spadają, prezes ciągle zmierza do prawdy... Która to już jesień​? Przestałam liczyć... Wyłapuję powtarzające się cyfry i wiem, że idziemy w dobrym kierunku, a kłody są po to, żeby je obejść, przeskoczyć albo coś z nich zbudować, wyrzeźbić... Nie ogarniam, albo ogarniam tyle, żeby nie oszaleć, nie krzyczeć w złości, żeby kochać i w miłości chodzić... Żeby nie odganiać gdy mnie obsiadają, obskakują i czegoś chcą, żeby nie wyganiać ze złością i zamykać się w sobie, w pokoju w toalecie... Na tyle, żeby chcieć przytulić i zasłaniać twarzy w bezsilności... Spokój przyciągam i równowagę prosząc o złoty deszcz z nieba, pijąc złote mleko z kurkumą co mi Joanna poleciła podczas dzisiejszej kawy...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...