...

Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do twórczości zamieszczonej na tym blogu są własnością jej autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie jest zabronione.

piątek, 19 lutego 2010

Za dużo...

...na raz do rąk borę... gubię po drodze, wypada i nie ma jak pozbierać... za dużo - i tracę dobry kierunek zmierzając w kierunku dla Teraz mniej istotnym...

...i nagle czerwone światło na drodze i remont i czas się zatrzymać i pomyśleć spokojnie co w dłoniach pozostawić, a co odłożyć na później... na swoją kolej żeby czekało, ale nie za głęboko schować, żeby całkiem nie zapomnieć...
I czekać na znak, na zielonego światła blask by ruszyć dalej i odważnie w dalszą drogę...


środa, 17 lutego 2010

17 lutego...

...Środa Popielcowa i Światowy Dzień Kota... Z popiołu powstałeś i w proch się obrócisz... Z punktu widzenia kota dopiero jak minie 7 Żyć... 7 Szans kolejnych, żeby móc spróbować raz jeszcze... Spaleni na stosie Życia tego ostatniego staniemy twarzą w twarz z nieznanym i trafimy dalej gdzieś skąd jeszcze nikt nie powrócił, a przynajmniej się tym nie chwalił... Widocznie nie pamięta... :)

"Gdy nie bawi cię już...


Gdy nie bawi Cię już
Świat zabawek mechanicznych
Kiedy dręczy cię ból niefizyczny
Zamiast słuchać bzdur
Głupich telefonicznych wróżek zza siedmiu mórz
Spytaj siebie czego pragniesz
Dlaczego kłamiesz, że miałaś wszystko
Gdy udając, że śpisz
W głowie tropisz bajki z gazet
Kiedy nie chcesz już śnić
Cudzych marzeń
Bosa do mnie przyjdź
I od progu bezwstydnie powiedz mi
Czego chcesz
Słuchaj jak dwa serca biją
Co ludzie myślą - to nieistotne
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak zapalniczka płomień
Jak sucha studnia wodę
Kochaj mnie namiętnie tak
Jakby świat się skończyć miał
Swoje miejsce znajdź
I nie pytaj czy taki układ ma jakiś sens
Słuchaj co twe ciało mówi
W miłosnej studni już nie utoniesz
Kochaj mnieKochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak zapalniczka płomień
Jak sucha studnia wodę
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak księżyc w oknie śmiej się i płacz
Na linie nad przepaścią tańcz
Aż w jedną krótką chwilę
Pojmiesz po co żyjesz"

:)

Dziewczynką...

...jestem na co dzień i od święta... cieszę się jak dziewczynka czasami złoszczę i tupię nóżką, a płacz na końcu nosa mam non-stop od urodzenia, bo jakoś nadwrażliwa i nad-emocjonalna jestem przez to dostrzeganie nadmierne świata ... ale dorastam, a ta dziewczynka odwiedza mnie coraz rzadziej - chociaż nieustannie czuję jej obecność... Doskonalę się, zmieniam - ale pewnych części mnie nigdy z siebie nie wyrzucę, bo chce pozostać SOBĄ...

Coraz częściej odwiedza mnie jednak dziewczynka do zabawy z Córeczką - w końcu my dziewczynki musimy trzymać się razem, żeby mieć od czasu do czasu z kim poplotkować na babskie tematy ...

:)

Mężczyzna...

...lubi Kobiety, które zabierają publicznie głos tylko w sprawach, które są dla Mężczyzn wygodne w danym momencie...

***

...jest czasami dużo bardziej fałszywy niż Ona... za pokerową nieruchomą twarzą chowa uczucia, które u Niej wypływają przez oczy...

***

...powinien mieć przynajmniej spodnie na tyłku, z charakterem i dające mu moc....

***

... dla świętego spokoju potrafi zgodzić się na wiele i przyznać Kobiecie rację nawet wtedy gdy tak nie myśli, jest gotowy zamknąć jej w ten sposób usta nie zdając sobie sprawy z tego jak bardzo oszukuje ją i jej do niego zaufanie...

***

...w wielu przypadkach niestety - poza wyjątkami potwierdzającymi regułę - jest ograniczony myślowo, co zabija w nim fantazję, chęć realizowania Marzeń, zamyka umysł ma RzeczyNieDoWykonaniaAMożeJednak ?... Bo aby zrozumieć Jej umysł trzeba wysiłku - a o niego tak trudno...

***

...kiedy mnie Wk***wi - pobudza do działania jednocześnie utwierdzając w przekonaniu, że liczyć Kobieta powinna i tak tylko na siebie...


***

...dobrze, że jest bo masz kogo Kochać miłością Nierodzicielską - bo i taka jest potrzebna - niektórym Kobietom... No i chwilami czujesz się kochana, chociaż nie zawsze Wysłuchana i Zrozumiała... Pozostałe radzą sobie inaczej...

niedziela, 14 lutego 2010

O liczi...

...miało być już dawno... Wpadło w oko na zakupach...



 

...i tak już w głowie wspomnieniach już teraz zostało... Liczi 荔枝 chińskie jest i długowieczne bo żyć 1300 lat to nie jest mało...
...Tropikalne i jak Nie z Tej Ziemi - co najmniej jak z planety Pandora... I jedyne w swoim gatunku - bo innych odmieńców w rodzinie nie posiada... I nie jest podobne do truskawki, ani maliny - jak piszą niektórzy - nic a nic... Pachnie słodko-kwaśno i lekko kokosowi, tryska lekko lepkim sokiem gdy rozłamać kolczastą skorupkę i posiada niespotykaną piękną błyszczącą pestkę, która z czasem starzeje się schnie i marszczy jak twarz starego człowieka... Zupełnie jak sushi - trzeba je pokochać... I dokładnie wiesz kiedy się nim przejadłeś... czujesz to w pewnym momencie, przestajesz jeść i wracasz do niego po jakimś czasie, wtedy gdy najdzie Cię wielka ochota... I znowu ze smakiem smakujesz...


...a potem się przyglądasz, analizujesz i nie możesz się nadziwić jakie to dziwy i jakie to... piękne ?



Rządzić...

...lubisz
bo władza pociąga ?
łatwiej jest rządzić czy zarządzać ?
czego trudniej się nauczyć ?
jak robić to mądrze ?
być władcą a nie despotą ?
kierować, a nie narzucać ?
Yes, my Master...
mieć poparcie czy szacunek ?... a może jedno i drugie ?

...odwieczne Pytania... i tak aż do skończenia Świata...

A ja myślę...

...za dużo, nawet jak na Kobietę... i co z tego - tak już mam, tak już zostanie i tylko zarządzania się myśleniem nauczyć trzeba... nie rządzić, lecz umiejętnie zarządzać i wtedy myślenie ma sens... Tak myślę...

I myślę też, że...

Wszystkiego....

...nie zobaczysz i się nie dowiesz w ciągu Jednego Życia... chociaż byś tego chciał niemożebnie i nad życie czasami i wciąż coraz więcej... Każdy człowiek to inna żywa historia, a jego oczy są zwierciadłem świata, do którego nie jesteśmy w stanie dotrzeć za Jednym Razem bo jest go Za Dużo Na Jeden Raz po prostu... Przyglądam się zatem i opowiadam sobie a muzom o tym co widziałam, przeżyłam i doświadczyłam... Czasami bajki opowiadam, baśnie i legendy - bo czym bez nich byłby nasz pobyt Tutaj...

...i nie Wszystko na raz i nie Od Razu i w Swoim tempie - bo tylko wtedy codziennie możemy się zaskoczyć o dojrzeć Coś Nowego jak dziecka oczyma i zaprosić To do siebie... i cieszyć się Tym, doceniać, pielęgnować i na szczęście w nieszczęściu czasami Pokochać...

sobota, 13 lutego 2010

A chwilę później...

...odkryłam to i... zasłuchałam się nie raz nie dwa... i potem jeszcze kilka razy i aż do Nieznudzenia... i jeszcze będę słuchała...


...Wierzę, że przepłynę, przepłyniesz, przepłynie, przepłyniemy, przepłyniecie, przepłyną... A Ty ?

Motorem...

...dla Siebie być.... do życia do czynów, żeby działało i się kręciło, gdy sił brakuje, ochoty i chęci żeby palcem ruszyć i coś poprawić, naprawić make it better tak zwyczajnie... silnikiem zapasowym dla Siebie być wspierać i do działania nakłaniać z kolan podnosić gdy nic się nie chce i nawet chcieć nie chce się... Motorem być i z wiatrem we włosach z twarzą w słońce gnać przez Życie chłonąc jego piękno nawet gdy wiatr i deszcz smaga naszą twarz... dla Siebie Nawzajem bo tak jest łatwiej lepiej i prościej niż w pojedynkę...

...trudno motorem dla siebie być gdy samemu paliwa brak, ale udało się i to dobry znak, i że nadal działa...

...KoCie...

...a wszystko zaczęło się od Słoików, że z każdej dziury wyłażą i że po co ich tyle i na co i może w innym miejscu poczekają na Swój Czas jeżeli nie na śmietniku...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...