... od miesiąca nie biorę tabletek "na szczęście" - skończyło się ostatnie opakowanie, a do lekarza nie dotarłam... Staram się wspierać ziołowymi mieszankami i bożym szczęściosanem pod postacią Biblii, ale chwilami to za mało... No i wolniej działa - a może to ja jestem niecierpliwa i za szybko tracę wiarę?... Kontynuując... Bez nich - tych tabletek niestety dokładniej dostrzegam rzeczywistość, moja wrażliwa dusza w wyniku tegoż doświadcza dzieciowstrętu, obrzydzenia w związku z niekończącym się sprzątaniem, chęcią ucieczki w nieznane oraz porzucenia stanu Kopciuszka, o księciu nie wspominając... Wyganiam dzieci z domu, zamiast je kochać... Staram się nie patrzeć na siebie w lustrze dostrzegając kolejny rok porażki - nie wyglądam pociągająco..., marzę o niemożliwym i tym czego nie mam, mam ochotę się ostro upić i na chwilę chociaż opuścić rzeczywistość... Boże mój!... Pomóż nam się cieszyć! Dla wszystkich spracowanych i tych, którzy czujecie, że to ciągle nie Wasza bajka...! O poczucie humoru Ciebie proszę od tego Roku Nowego 2019 i aż do skończenia świata... O dystans do życia i powtarzającej się każdego dnia codzienności domowej, która powraca jak dzień świstaka i nie wprowadza nas w stan twórczego szczęścia... O cierpliwość, której wiecznie za mało... Zabierz chęć ucieczki i bycia "nie tutaj"... Pomóż zaakceptować to co przynosi życie oraz zauważyć przebłyski nadziei na lepsze dni... Wyciągnij proszę z zagubienia i wlej w nasze serca radość pomimo wszystko... Poproszę o fryzjera, kosmetyczkę i masaż raz na dwa tygodnie... O pomoc w sprzątaniu i domowych obowiązkach, o wyjście do kina i teatru raz na miesiąc i do restauracji, a co ... O muzeum i galerię raz w miesiącu, spotkanie ze znajomymi oraz wycieczkę raz na kwartał! O czas na tworzenie i realizowanie marzeń, o wakacje z rodziną dwa razy do roku! O poczucie wartości i porzucenie poczucia bezsilności! Pokory! Pokory! Bo oszaleję...
...
Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do twórczości zamieszczonej na tym blogu są własnością jej autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie jest zabronione.
Wybór należy do Ciebie...
?
...
anioł
ASP
automaty
avon
bez różnicy
białołęka
blog
bóg
bóg lem i ja
choinka
choroba
cytaty
człowiek
dąbrówka wiślana
dąbrówkowe cuda
dni dziwne
dom
dom z duszą
duolife
dzieci
elektronowa
eliza
facebook
fantastyka
felieton
finanse
fotografika
grafika
historia
inspiracje
IT
jesień
jestem ktory jestem
kino
kobieta
kolory
komentarz
krzyk
książka
kulinarnie
kwiaty i kwiatki
lustro
marzenia
mądrości ludowe
mężczyzna
miejsca
miłość
mistrzowie
moda
muzyk
muzyka
mzl&f
natura
nauka
noce i dnie - reaktywacja
nowe
obieta
obnażenie
on
one
owoce
owoce persymony
pandemia
pieniądz
podporządkowanie
podróże
poezja
polityka
polska
pomyślałam
porada
poranki
powiedzieli
pozowanie
półki pana b.
praca
projekt
prokrastynacja
proza
prze
przemiana
przyroda
przywołane
pustka
puszcza
recenzje
redakcja
religia
reportaże codzienne
rękodzieło
rodzina
romanse nieznane
roślinki
samochód
sentencje
smaki życia
sny
sztuka
święta
tajemnica
te sprawy
trud
w samo południe
warszawa
wiara
wielki marsz
wiosna
wolność
wrzechświat
wszechświat
wydarzenie
wyjazdy
wyrwane z obrazu
wyrywki
zachód słońca
zdrowie
znajomi
związek
zwierzaki
życie
życzenia