...
Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do twórczości zamieszczonej na tym blogu są własnością jej autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie jest zabronione.
Wybór należy do Ciebie...
?
...
anioł
ASP
automaty
avon
bez różnicy
białołęka
blog
bóg
bóg lem i ja
choinka
choroba
cytaty
człowiek
dąbrówka wiślana
dąbrówkowe cuda
dni dziwne
dom
dom z duszą
duolife
dzieci
elektronowa
eliza
facebook
fantastyka
felieton
finanse
fotografika
grafika
historia
inspiracje
IT
jesień
jestem ktory jestem
kino
kobieta
kolory
komentarz
krzyk
książka
kulinarnie
kwiaty i kwiatki
lustro
marzenia
mądrości ludowe
mężczyzna
miejsca
miłość
mistrzowie
moda
muzyk
muzyka
mzl&f
natura
nauka
noce i dnie - reaktywacja
nowe
obieta
obnażenie
on
one
owoce
owoce persymony
pandemia
pieniądz
podporządkowanie
podróże
poezja
polityka
polska
pomyślałam
porada
poranki
powiedzieli
pozowanie
półki pana b.
praca
projekt
prokrastynacja
proza
prze
przemiana
przyroda
przywołane
pustka
puszcza
recenzje
redakcja
religia
reportaże codzienne
rękodzieło
rodzina
romanse nieznane
roślinki
samochód
sentencje
smaki życia
sny
sztuka
święta
tajemnica
te sprawy
trud
w samo południe
warszawa
wiara
wielki marsz
wiosna
wolność
wrzechświat
wszechświat
wydarzenie
wyjazdy
wyrwane z obrazu
wyrywki
zachód słońca
zdrowie
znajomi
związek
zwierzaki
życie
życzenia
sobota, 27 października 2012
Wyspały się...
...teraz krzyczą, piszczą, kłócą się, płaczą, wyrywają sobie z rąk, zdejmują ubrania, rozrzucają po podłodze kawałki niepołkniętego jabłka, skaczą po łóżku, kombinują przy sprzęcie i komputerze, w kółko mielą mordkami, trawią, a potem ;)... Ciągną się za włosy, walczą na zabawki, czasami gryzą.... Nie słuchają...Straciłam głos...idę zająć się bynajmniej nie czymś co lubię....jest tego za dużo, żeby rozpocząć robienie tego co lubię...a przez to trudno zmusić się do tego czego nie lubię...Tkwię zatem, a za oknem śnieży... Wspominam wczorajsze żółto-złote liście napotkane na Młocinach.... Powinnam znaleźć czas, żeby się przygotować na poniedziałek - czeka nas rekrutacja...
Zacznę od odkurzania - czy jest sens przed Wieczorem ? Potem kuchnia i naczynia - zmywarka padła - zamówić serwis... No i podłoga - jeszcze się nie lepi, ale lada moment - zostawię tę przyjemność na noc - jak pójdą spać.... No i łazienka - Brrrrr..... W końcu i na nią pora - ale najpierw pranie - zebrać, wyjąć, włożyć kolejne, wywiesić.... Czuję jak się rozkręcam - aby tak dalej - Pisanie Opisanie pomaga.... Cichaczem zniknę i może mnie nie zauważą ;).... Na chwilę, na moment.... Potem poukładam to co już suche i zaczyna wyłazić z sofy na podłogę zasłaną zabawkami.... Po wszystkim pewnie odsunę je nogami na bok i pozwolę im tak leżeć - do jutra.... A poza tym jeszcze trochę papierkowych spraw jak zawsze .... A za oknem dalej Śnieży i Deszczy.... Marudzę ? Narzekam ? Nie.... Spadam....:)....
Wrzuciłam je Wszystkie do wanny... Mogę zaczynać :)...
Zacznę od odkurzania - czy jest sens przed Wieczorem ? Potem kuchnia i naczynia - zmywarka padła - zamówić serwis... No i podłoga - jeszcze się nie lepi, ale lada moment - zostawię tę przyjemność na noc - jak pójdą spać.... No i łazienka - Brrrrr..... W końcu i na nią pora - ale najpierw pranie - zebrać, wyjąć, włożyć kolejne, wywiesić.... Czuję jak się rozkręcam - aby tak dalej - Pisanie Opisanie pomaga.... Cichaczem zniknę i może mnie nie zauważą ;).... Na chwilę, na moment.... Potem poukładam to co już suche i zaczyna wyłazić z sofy na podłogę zasłaną zabawkami.... Po wszystkim pewnie odsunę je nogami na bok i pozwolę im tak leżeć - do jutra.... A poza tym jeszcze trochę papierkowych spraw jak zawsze .... A za oknem dalej Śnieży i Deszczy.... Marudzę ? Narzekam ? Nie.... Spadam....:)....
Wrzuciłam je Wszystkie do wanny... Mogę zaczynać :)...
czwartek, 18 października 2012
poniedziałek, 15 października 2012
sobota, 13 października 2012
piątek, 12 października 2012
czwartek, 11 października 2012
poniedziałek, 8 października 2012
Nie wiem...
...komu
mam dziękować
za wyrzuty sumienia
niezawinione
niesłusznie wzburzone
nie wiem
a może nie chcę rozstrzygać
obwiniać i oceniać
bo w dużej mierze sobie?
a jednak kilka z nich
nie było moją zasługą
i ten strach
niepotrzebny
jakże wielokrotnie
mam dziękować
za wyrzuty sumienia
niezawinione
niesłusznie wzburzone
nie wiem
a może nie chcę rozstrzygać
obwiniać i oceniać
bo w dużej mierze sobie?
a jednak kilka z nich
nie było moją zasługą
i ten strach
niepotrzebny
jakże wielokrotnie
Subskrybuj:
Posty (Atom)