... wyważ tylko i wymierz ile chcesz dać co zyskasz z co stracisz ale pozbądź się strachu uwierz w dobro świata pomimo wojen i bądź dla siebie i niego wartością dodaną...
...
Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do twórczości zamieszczonej na tym blogu są własnością jej autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie jest zabronione.
Wybór należy do Ciebie...
?
...
anioł
ASP
automaty
avon
bez różnicy
białołęka
blog
bóg
bóg lem i ja
choinka
choroba
cytaty
człowiek
dąbrówka wiślana
dąbrówkowe cuda
dni dziwne
dom
dom z duszą
duolife
dzieci
elektronowa
eliza
facebook
fantastyka
felieton
finanse
fotografika
grafika
historia
inspiracje
IT
jesień
jestem ktory jestem
kino
kobieta
kolory
komentarz
krzyk
książka
kulinarnie
kwiaty i kwiatki
lustro
marzenia
mądrości ludowe
mężczyzna
miejsca
miłość
mistrzowie
moda
muzyk
muzyka
mzl&f
natura
nauka
noce i dnie - reaktywacja
nowe
obieta
obnażenie
on
one
owoce
owoce persymony
pandemia
pieniądz
podporządkowanie
podróże
poezja
polityka
polska
pomyślałam
porada
poranki
powiedzieli
pozowanie
półki pana b.
praca
projekt
prokrastynacja
proza
prze
przemiana
przyroda
przywołane
pustka
puszcza
recenzje
redakcja
religia
reportaże codzienne
rękodzieło
rodzina
romanse nieznane
roślinki
samochód
sentencje
smaki życia
sny
sztuka
święta
tajemnica
te sprawy
trud
w samo południe
warszawa
wiara
wielki marsz
wiosna
wolność
wrzechświat
wszechświat
wydarzenie
wyjazdy
wyrwane z obrazu
wyrywki
zachód słońca
zdrowie
znajomi
związek
zwierzaki
życie
życzenia
piątek, 21 lutego 2014
Kalendarz 2014...
... od Siostry Agniechy zawiera wiele cennych wskazówek od Beaty Pawlikowskiej, która dawno ma już za sobą przemianę z dziewczęcia w kobietę, chociaż nadal nie zaprzestaje w sobie pielęgnacji wewnętrznego dziecka...
Cenny to Dar Wigilijny jest dla mnie - pomaga mnie - zatem może i pomóc innym...
![]() |
...A wezmę Kąpiel z Pianą i Zapachnę... Jeszcze Bardziej... A co mi tam..... |
środa, 19 lutego 2014
* a na pociechę *
a na pociechę
masz kawałek nieba
nieba przebłysk w nocy granacie
polnych dróg lodem skute połacie
rozbłyszczone gdy stąpasz
pękające i skrzypiące
masz kawałek nieba
nieba przebłysk w nocy granacie
polnych dróg lodem skute połacie
rozbłyszczone gdy stąpasz
pękające i skrzypiące
zagrasz coś?
na trzy
muzyka już powoli się rozkłada
szeleści nieśmiało
nutka za nutką swe ścieżki układa
w chaosie ciszy
słucha
spojrzeniem
pieśń opowiada
5.02.2014r. z cyklu "Symbioza" (wersy 1,8-15 Ireneusz Zawiślak)
muzyka już powoli się rozkłada
szeleści nieśmiało
nutka za nutką swe ścieżki układa
w chaosie ciszy
słucha
spojrzeniem
pieśń opowiada
5.02.2014r. z cyklu "Symbioza" (wersy 1,8-15 Ireneusz Zawiślak)
wtorek, 18 lutego 2014
Te myśli...
... przychodzą... Tak... Ale tylko po to żeby wreszcie odnaleźć Cel bycia Tutaj i odkryć to, że jesteśmy w pierwszej kolejności tylko dla siebie, a potem dopiero przez siebie dla Innych...
Tomasz jest nauczycielem w gimnazjum... Napisał w odpowiedzi na mój wpis: "Wtedy jak nie pomaga bieganie trzeba wziąć Magnefar" :)
To dobra rada....
To dobra rada....
Komentarz do grafiki wstawiłam dzisiaj jako drogowskaz na rozstaju dróg... A myśl odnalazłam u osoby w wieku lat kilkunastu.... To stanowczo za wcześnie na takie spojrzenie i odczucia...
Okazuje się, że w niektórych szkołach myślenie takie staje się plagą - w jak wielu ???
Zatem nie ma na co czekać, tylko im pomóc... Dorośli nie nadążają za światem i młodzi też zostawieni sami sobie.... A są często Nadzdolni... i Nadwrażliwi... To Dary... Talenty ale nikt nie uczy ich nimi zarządzać...
Czwartkowy wieczór....
... ostatni spędziłam na babskich pogaduchach u Małgorzaty - pamiętacie - tej od Zielonej łyżeczki ;)... Zaczęło się od wina różowego, a skończyło się na czerwonym kocim...
Towarzyszyła nam muzyka, poetycki nastrój i jak to w domu bywa czasami zupełnie przez przypadek trochę suchego prania, które sprawnie poukładałyśmy w kupki...
To był na prawdę miły wieczór, za który dziękuję także mojemu mężowi albowiem dzielnie zaopiekował się naszą dziecięcą ferajną...
***
dziewczyna
poszła po wino
różowe
połowę
niebu odda
ziemi drugą połowę
piszę ja w ciszę wkręcona
ona i ona
osamotnione i niezamartwione
czasami trzeba pożyć
14.02.2014 r. z cyklu "Dni dziwne"
![]() |
"Cats do not go for a walk to get somewhere but to explore" |
* pracą jego dłoni *
pracą jego dłoni
serce zeszłoroczne z kalendarza
wytarte z czerwieni
odnalazłam
ozłociłam
za siłę i wytrwałość
zachowałam na rok ten kolejny
w mądrość i zrozumienie odziany
na zieleni tle
przeznaczeniem przylepione
pozostanie i chwile kolejne w nas
te nie do przejścia
w możliwości nowe przemieni
18.02.2014r. z cyklu "Nowe"
serce zeszłoroczne z kalendarza
wytarte z czerwieni
odnalazłam
ozłociłam
za siłę i wytrwałość
zachowałam na rok ten kolejny
w mądrość i zrozumienie odziany
na zieleni tle
przeznaczeniem przylepione
pozostanie i chwile kolejne w nas
te nie do przejścia
w możliwości nowe przemieni
18.02.2014r. z cyklu "Nowe"
* w środku zimy *
w środku zimy
tulipan
myśl tę wzmocnił we mnie
że i po błocie czasami przejść trzeba
aby wiośnie w sobie dać szansę zaistnienia
w pączkach zakwitnienia
po zimy czasie
a może i po kosztach
błoto zmyć można
zatem na wysokich obcasach zaprezentowałam siebie dzisiaj
czas pokaże
a dla domu
podobno najważniejszy jest dach
17.02.14r. z cyklu "Dni dziwne"
tulipan
myśl tę wzmocnił we mnie
że i po błocie czasami przejść trzeba
aby wiośnie w sobie dać szansę zaistnienia
w pączkach zakwitnienia
po zimy czasie
a może i po kosztach
błoto zmyć można
zatem na wysokich obcasach zaprezentowałam siebie dzisiaj
czas pokaże
a dla domu
podobno najważniejszy jest dach
17.02.14r. z cyklu "Dni dziwne"
czwartek, 13 lutego 2014
Zielone kopytka...
... ziemniaczane pojawiły się na naszym stole, gdy z dnia poprzedniego pozostał ugotowany brokuł... Nabrały koloru, a z podsmażonym delikatnie na maśle porze smakowały wyśmienicie, aczkolwiek inaczej co wymagało od domowników smakowania i delektowania się zamiast pochłaniania na kopy smaku znajomego od lat...
piątek, 7 lutego 2014
"Coraz wyraźniej....
... dostrzega się w rozmowach, dyskusjach czy wywiadach zjawisko deprymowania rozmówcy. Nasila się ono zwłaszcza w stosunku do osób o poglądach sprzecznych z jedynymi właściwymi i ogólnie do tej pory uznawanymi za stosowne. Zjawisko to dostrzegamy najczęściej u ludzi z pewna dozą agresji oraz niskim poziomem dobrej woli w spojrzeniu na Różnorodność. Osoby takie odpuszczają temat, z jakim sobie nie radzą i usiłują przenieść uwagę właśnie na wprawianie w stan zakłopotania oraz niepewności. Nie patrząc na przekaz niesiony z drugiej strony próbują tzw.: "wycieczką osobistą" albo "szkolnym pytaniem" zniechęcić, przygnębić, zawstydzić, a czasami nawet wprowadzić poczucie wewnętrznego strachu u przeciwnika. Zagrywka poniżej pasa, albowiem strach to bardzo wrażliwa struna o dużej długości fal....
U podstaw wspomnianej agresji zazwyczaj stoi wewnętrzny nabyty w procesie wychowania
strach przed Nowym ~ Innym z założenia złym. Natomiast nie radzenie sobie oznacza wewnętrzny brak akceptacji takiego, a nie innego światopoglądu i podejścia do życia, nie wiadomo dlaczego odbierany jako próbę co najmniej zgwałcenia przez uszy oraz narzucenia tegoż..."
Persymona Jung z cyklu "Mądrości ludowe" 07.02.2014r.
U podstaw wspomnianej agresji zazwyczaj stoi wewnętrzny nabyty w procesie wychowania
strach przed Nowym ~ Innym z założenia złym. Natomiast nie radzenie sobie oznacza wewnętrzny brak akceptacji takiego, a nie innego światopoglądu i podejścia do życia, nie wiadomo dlaczego odbierany jako próbę co najmniej zgwałcenia przez uszy oraz narzucenia tegoż..."
Persymona Jung z cyklu "Mądrości ludowe" 07.02.2014r.
czwartek, 6 lutego 2014
* niedzielny rosół *
niedzielny rosół
lubi aby o nim zapomnieć żeby dojść do sedna swojej sprawy i smaku
nabrać żeby esencji
i rozgrzać
pomarańczowe od marchewki mięsne soki zazielenione porem
jak tak lubi to ma
co ja mu przyjemność z życia zabierać będę
sama w kontraście do reality show zaplanowanego przez wybory ostatnich lat odwiedziłam paryż i suknie w których zawsze chciałam zaistnieć pomimo umiejętności gotowania rosołu
wyśmienite bajkowe
pełne smaku i zapachu stroje z równoległego świata
światłowodem osiągalne nawet dla domowej kury
odzianej w bawełniany chiński podkoszulek
takie tam głupie marzenia
podobno nawet niemożliwe jest do osiągnięcia
tymczasem czas dosmaczyć rosół
2.02.2014r. z cyklu "Dni dziwne"
lubi aby o nim zapomnieć żeby dojść do sedna swojej sprawy i smaku
nabrać żeby esencji
i rozgrzać
pomarańczowe od marchewki mięsne soki zazielenione porem
jak tak lubi to ma
co ja mu przyjemność z życia zabierać będę
sama w kontraście do reality show zaplanowanego przez wybory ostatnich lat odwiedziłam paryż i suknie w których zawsze chciałam zaistnieć pomimo umiejętności gotowania rosołu
wyśmienite bajkowe
pełne smaku i zapachu stroje z równoległego świata
światłowodem osiągalne nawet dla domowej kury
odzianej w bawełniany chiński podkoszulek
takie tam głupie marzenia
podobno nawet niemożliwe jest do osiągnięcia
tymczasem czas dosmaczyć rosół
2.02.2014r. z cyklu "Dni dziwne"
wtorek, 4 lutego 2014
Nie piszę, nie rysuję,...
... nie kleję... Ugrzęzłam znowu... Nie haftuję nie porządkuję jak zamierzałam, mam kamień w żołądku i głowie, piorę i wywieszam i znowu sprzątam bo znowu kurz, nie mogę się zabrać za nic konstruktywnego ... I jeszcze choroba - ciała duszy moja dzieci - jednak nadal wiem, że Chcę żyć! Wokoło jedzenie leki - za dużo ich! Po co tyle ? Ludzkość uzależniona od jedzenia a potem leczenia - pozbyć się go raz a porządnie! Bo w końcu nie żyjemy po to żeby jeść i się w kółko leczyć... Pozbędę się ciała co ciąży mi, jak skała zalega na mnie i do ziemi przyciąga osłabia i mówi, że chce mu się spać! Won! Zejdź ze mnie i nie wracaj! Oddaj mi siły bo wiem, że jestem warta dużo więcej niż to co teraz sobą reprezentuję...
Estas Tonne - Internal Flight
niedziela, 2 lutego 2014
* kolejno odlicz*
kolejno odlicz
jeden dwa trzy cztery
są wszystkie
pod skrzydłami się schroniły
a matka
ostatkami leniwego niedzielnego poranka akceptując grzech niemocy
budzi się do działania dźwiękami płynącymi z wnętrza elektronicznej namiastki życia
bezczelnie zerkającego spoza domowego gospodarstwa
jeszcze chwila
pięć minut może dziesięć
i powstanie zapominając o bolącej głowie katarze braku sił oraz innych symptomach tych ku osłodzie
kubkiem herbaty gorącej z cytryną i miodem wypełni uśpione członki
zawalczy raz kolejny o przetrwanie
i zwycięży
2.02.2014r. z cyklu "Dni dziwne"
jeden dwa trzy cztery
są wszystkie
pod skrzydłami się schroniły
a matka
ostatkami leniwego niedzielnego poranka akceptując grzech niemocy
budzi się do działania dźwiękami płynącymi z wnętrza elektronicznej namiastki życia
bezczelnie zerkającego spoza domowego gospodarstwa
jeszcze chwila
pięć minut może dziesięć
i powstanie zapominając o bolącej głowie katarze braku sił oraz innych symptomach tych ku osłodzie
kubkiem herbaty gorącej z cytryną i miodem wypełni uśpione członki
zawalczy raz kolejny o przetrwanie
i zwycięży
2.02.2014r. z cyklu "Dni dziwne"
Sajgonki...
... albo "spring rolls" udało mi się w zeszłym tygodniu zrobić po raz pierwszy w życiu moim...
Przesmażone na odrobinie oleju chude wieprzowo-drobiowe mięso wymieszane z przyprawą Pięć Smaków, porem, marchewką, grzybkami mun, pieprzem oraz makaronem także ryżowym stworzyło aromatyczne nadzienie. Zawinięte w zmoczony lekko ocukrzoną wodą papier ryżowy i smażone na głębokim oleju lub w wersji dietetycznej w piekarniku smakowały wyśmienicie...
Raz na jakiś czas można...;)...
Przesmażone na odrobinie oleju chude wieprzowo-drobiowe mięso wymieszane z przyprawą Pięć Smaków, porem, marchewką, grzybkami mun, pieprzem oraz makaronem także ryżowym stworzyło aromatyczne nadzienie. Zawinięte w zmoczony lekko ocukrzoną wodą papier ryżowy i smażone na głębokim oleju lub w wersji dietetycznej w piekarniku smakowały wyśmienicie...
Raz na jakiś czas można...;)...
Dla nich...
...czasami piszę, żeby wiedziały...
***
Kasi Petranowicz
kiedy
w sobie zakochana utoniesz
odrzucając kolejne parafrazy zbłąkanej miłości
na brzeg wyrzuci cię fala pośród pokruszonych muszli ułoży
złapiesz oddech wypluwając z siebie
słoną od łez starego oceanu wodę
ożyjesz
i wreszcie będziesz
od nowa
***
Kasi Petranowicz
kiedy
w sobie zakochana utoniesz
odrzucając kolejne parafrazy zbłąkanej miłości
na brzeg wyrzuci cię fala pośród pokruszonych muszli ułoży
złapiesz oddech wypluwając z siebie
słoną od łez starego oceanu wodę
ożyjesz
i wreszcie będziesz
od nowa
2.02.2014r. z cyklu "One"
***
Małgorzacie Annie Bobak
***
Małgorzacie Annie Bobak
wiem
że jesteś i to mi wystarczy
ilekroć spojrzę na przypadkowo posrebrzony czas
pomyślę o prawdziwości słów
którą wnosisz w skrzeczącą rzeczywistość
2.02.2014r. z cyklu "One"
sobota, 1 lutego 2014
* zkuliło *
zkuliło się morze
skuliło
na brzegu usiadło
i płacze
lodem skuło
zadziwiło
że może tak
samo i tylko przez fale
nie w romby i kwadraty
ale w kule
ziemskie zlodowaciałe
rzadkość
jest dziełem przypadku
lub zaplanowanym działaniem
u mnie też ją znalazłam
31.01.2014r. z cyklu "Dni dziwne"
"Jak powiedział TVN24 prof. Marek Zajączkowski z Instytutu Oceanologii PAN, do powstania lodowych kul przyczyniły się różne czynniki. "Od ponad tygodnia wieje południowo-wschodni wiatr, mamy bardzo niskie temperatury i w tej zatoce fale zawijały się w nieregularny sposób" - poinformował profesor.
"Z reguły fale tworzą otoczaki na plaży w kształcie nieco spłaszczonym i wydłużonym, a w tym przypadku fala toczyła te powiększające się, obmarzające kule w różnych kierunkach i dlatego mają one niemal idealny kulisty kształt" - tłumaczył profesor i dodał, że formę powiększały zamarzające bryzgi fal.
"Jest to rzadko spotykane zjawisko, było notowane na Wielkich Jeziorach Ameryki, w wodach słodkich. U nas zdarzyło się w warunkach słonawo-wodnych, mieliśmy szczęście" - dodał prof. Zajączkowski.
Ostatnio takie zjawisko zostało zaobserwowane na brzegach jeziora Michigan w USA."
skuliło
na brzegu usiadło
i płacze
lodem skuło
zadziwiło
że może tak
samo i tylko przez fale
nie w romby i kwadraty
ale w kule
ziemskie zlodowaciałe
rzadkość
jest dziełem przypadku
lub zaplanowanym działaniem
u mnie też ją znalazłam
31.01.2014r. z cyklu "Dni dziwne"
![]() |
Lodowe kule w Jastarni - for. Jastarnia reporter Kontakt 24 TVN |
"Jak powiedział TVN24 prof. Marek Zajączkowski z Instytutu Oceanologii PAN, do powstania lodowych kul przyczyniły się różne czynniki. "Od ponad tygodnia wieje południowo-wschodni wiatr, mamy bardzo niskie temperatury i w tej zatoce fale zawijały się w nieregularny sposób" - poinformował profesor.
"Z reguły fale tworzą otoczaki na plaży w kształcie nieco spłaszczonym i wydłużonym, a w tym przypadku fala toczyła te powiększające się, obmarzające kule w różnych kierunkach i dlatego mają one niemal idealny kulisty kształt" - tłumaczył profesor i dodał, że formę powiększały zamarzające bryzgi fal.
"Jest to rzadko spotykane zjawisko, było notowane na Wielkich Jeziorach Ameryki, w wodach słodkich. U nas zdarzyło się w warunkach słonawo-wodnych, mieliśmy szczęście" - dodał prof. Zajączkowski.
Ostatnio takie zjawisko zostało zaobserwowane na brzegach jeziora Michigan w USA."
Subskrybuj:
Posty (Atom)