...

Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do twórczości zamieszczonej na tym blogu są własnością jej autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie jest zabronione.

czwartek, 16 lutego 2012

Pierwsze dni...

...na Starych Śmieciach zaburzyły całą misternie budowaną przez ostatnie miesiące Równowagę... Zmagazynowane cenne Siły zostały rzucone w wir Walki o Przestrzeń i Wolność Słowa... Nie obyło się bez Krzyku - pomimo szczerych chęci, albowiem natychmiastowa chęć poukładania mojego Życia i Czasu według Ich zasad była wielka, a ja postanowiłam tym razem na to nie pozwolić... Poza tym jak Każdy potrzebowałam czasu na Aklimatyzację... Normalny ton nie Docierał.... Wykrzyczane i wywalczone granice zostały zarysowane, co nie oznacza, że zapanował Pokój i zakopano Wojenny Topór... Do tego potrzeba Zrozumienia z obu stron, a przede wszystkim zaakceptowania przez Tę Jedną, iż nastąpił koniec epoki kontrolowania i nieustannego mówienia Co, Jak i w Jaki sposób Robić Cokolwiek... I to nieustanne Powtarzanie, Pytanie w koło Macieju o to samo... Po jednym dniu zaczęłam czuć się jak osoba niepełnosprawna, ubezwłasnowolniona i nie mająca prawa do własnego zdania oraz spojrzenia na życie... Żeby przebić się z własną racją konieczny był Krzyk.... Bolesny powrót do przeszłości - no, ale przecież sama tego chciałam.... To Dzieje się po Coś i to będzie "wspaniałe ćwiczenie" jak powiedział Dr. Piotr... Dobrze, że niebawem spadł Śnieg i nadszedł Święty Walenty ...;).... A Życie toczy się Dalej... Nadal na Starych Śmieciach, chociaż zawsze mam gdzie Uciec... ;)....



Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...