...na drogach - oj przybędzie nam Świętych w to Radosne święto.... jakby nie łatwiej było myśleć o tych co odeszli nie tylko Raz w roku ale przez cały rok i odwiedzać ich w bardziej dogodnych dla nas chwilach.... Przecież wtedy też można spotkać się z Rodziną i Znajomymi - wystarczy tylko chcieć to zorganizować... Bo wiadomo - życie pędzi, na nic nie ma czasu.... Pal z tym Licho.... Niech pędzi - my też pędźmy z nim, ale Zatrzymujmy się czasami - bo Warto i nie zawsze wtedy kiedy Wszyscy i kiedy przez innych to Ustalone...
A dla tych co jednak w Drodze - Spokoju i Opanowania....
Bo może nie każdy jest jeszcze przygotowany na Przejście - i ten co Przechodzi i ten co Zostaje....
***
"Nie, śmierć nie jest wcale wiecznym odpoczynkiem. Zetrzyjcie z grobów tę bezbożną maksymę. Wyryjcie w jej miejsce: "Śmierć jest początkiem nieśmiertelności..." Robespierre
A dla tych co jednak w Drodze - Spokoju i Opanowania....
Bo może nie każdy jest jeszcze przygotowany na Przejście - i ten co Przechodzi i ten co Zostaje....
***
"Nie, śmierć nie jest wcale wiecznym odpoczynkiem. Zetrzyjcie z grobów tę bezbożną maksymę. Wyryjcie w jej miejsce: "Śmierć jest początkiem nieśmiertelności..." Robespierre
...tak - zanim to dzisiaj przeczytałam pomyślałam w podobny sposób, bo nie do końca tak jak Robespierre... Może chwilowym odpoczynkiem - po dotychczasowym Życiu - z tym się zgodzę, ale tego nie wie nikt... Dla mnie życie traci sens, jeżeli zaczynam wierzyć w to, że po śmierci Zastygnę na Wieki w Odpoczynku....
Rozważań cd nastąpi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz