"- I jaki ma Pani pomysł? Jak pozbyć się tej przypadłości Pani dochtór ? - zapytała ze strachem w oczach Eleonora...
- To nie będzie takie straszne, proszę ćwiczyć na Mężczyźnie - skwitowała z lekkim uśmiechem lekarka...
Eleonora w pierwszej chwili ucieszyła się niezmiernie, albowiem kochała cielesne igraszki... Z drugiej strony przez głowę przeleciała jej myśl, iż jednak nie pozostanie uleczona nigdy, albo będzie to trwało w nieskończoność... "
Fragment "Owoce" 24.04.2017r. z cyklu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz