za
niedoskonałości
przepraszam
za ości
co mam jak ryba
i wybierać je trzeba
wbite w gardło
popychać kawałkiem chleba
trzeba
ale jak już każdy kęs przełkniecie
poczujecie
że żyjecie
07.10.2013r. z cyklu "Przemiana"
...ogromna miedziana ryba stanęła w Chinach w jednej z najbardziej zadłużonych prowincji na wyspie Yangzhong... Oburzenie jest wielkie... A prowincja wreszcie się odkuje stając się turystyczną atrakcją...
I po co się Oburzać ?...;)
niedoskonałości
przepraszam
za ości
co mam jak ryba
i wybierać je trzeba
wbite w gardło
popychać kawałkiem chleba
trzeba
ale jak już każdy kęs przełkniecie
poczujecie
że żyjecie
07.10.2013r. z cyklu "Przemiana"
...ogromna miedziana ryba stanęła w Chinach w jednej z najbardziej zadłużonych prowincji na wyspie Yangzhong... Oburzenie jest wielkie... A prowincja wreszcie się odkuje stając się turystyczną atrakcją...
I po co się Oburzać ?...;)
2 komentarze:
wiersz zachwycający, jak już pisałam u Ciebie na fanpejdżu :).
trochę mi tylko ostatnia strofa zgrzyta, taka jest nie do pary jakaś ;).
uwielbiam takie wiersze, gdzie w krótkiej i rzeczowej formie zawarta jest treść, którą mogę przeanalizować po swojemu, która idealnie pasuje do mojego nastroju... :)
--
http://storyoframona.blogspot.com
Witaj :) ...
Ano zgrzyta...jakoś mnie też....
Pisane tak na szybko zazwyczaj wymagają jeszcze korekty... Często po czasie je poprawiam...Przychodzą odpowiednie słowa, których w danym momencie brakowało, a nie było czasu dłużej nad nimi pomyśleć (bo mamo! Siusiu! ;)... Zapraszam do śledzenia... Niebawem pewnie pojawią się grafiki....
Prześlij komentarz