"Ta rozmowa nie idzie w dobrym kierunku... Nic nie wnosi... Wzajemne oskarżanie i politykowanie... Kraj to nie politycy... Kraj to My ludzie go tworzący... Nasze domowe i rodzinne historie... z pokolenia na pokolenie przenoszone złe wzorce oraz nawyki... Obłuda i zakłamanie.... Wiara w boga na obrazku zamiast w boski pierwiastek w każdym z nas... pełnym talentów.... Potrafimy tylko zrzucać na innych zamiast pracować nad sobą i nie przekazywać złych niszczących wartości... Buntować potrafimy się tylko przeciwko władzy ale przeciwko temu co nad nami samymi władzę przejęło już nie... Przeciwko rodzinnym uwarunkowaniom... Bo co ludzie powiedzą... Potrafimy walczyć tylko z wrogami politycznymi i innymi mającymi inne spojrzenie na świat i życie niż my, ale już ze swoimi nagromadzonymi i niszczącymi nas od środka programami nie... Uważamy się za wszystkowiedzących bogów i nieomylnych, sami wielokrotnie niczego w życiu nie osiągając bo nam się nie chce usunąć kłody spod nóg... Depczemy mannę co nam z nieba spada nie potrafiąc jej dostrzec i docenić oraz okazać losowi za nią wdzięczność krzycząc nieustajaco dajcie! należy nam się! .... Sami od siebie nic nie dając... Rodzimy się jako kolejne prototypy i tacy pozostajemy aż do śmierci nie ucząc się i nie zauważając po drodze tych, którzy mają dla nas Wiadomość... Nienawidzimy kajdan i kontroli ale jak już nam ją dadzą to nadużywamy wolności oszukując, okradając i niszcząc brat brata siostra siostrę... Żądamy kontroli od władzy a gdy ją władza nakłada krzyczymy, że zabiera nam się wolność i prawo do samostanowienia... Złorzeczymy bliskim i dalszym za różnorodność, z zazdrości - bo tak bardzo miłujemy bliźniego ... jak siebie samego..." fragment "Owoce" Persymona Jung
...
Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do twórczości zamieszczonej na tym blogu są własnością jej autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie jest zabronione.
Wybór należy do Ciebie...
?
...
anioł
ASP
automaty
avon
bez różnicy
białołęka
blog
bóg
bóg lem i ja
choinka
choroba
cytaty
człowiek
dąbrówka wiślana
dąbrówkowe cuda
dni dziwne
dom
dom z duszą
duolife
dzieci
elektronowa
eliza
facebook
fantastyka
felieton
finanse
fotografika
grafika
historia
inspiracje
IT
jesień
jestem ktory jestem
kino
kobieta
kolory
komentarz
krzyk
książka
kulinarnie
kwiaty i kwiatki
lustro
marzenia
mądrości ludowe
mężczyzna
miejsca
miłość
mistrzowie
moda
muzyk
muzyka
mzl&f
natura
nauka
noce i dnie - reaktywacja
nowe
obieta
obnażenie
on
one
owoce
owoce persymony
pandemia
pieniądz
podporządkowanie
podróże
poezja
polityka
polska
pomyślałam
porada
poranki
powiedzieli
pozowanie
półki pana b.
praca
projekt
prokrastynacja
proza
prze
przemiana
przyroda
przywołane
pustka
puszcza
recenzje
redakcja
religia
reportaże codzienne
rękodzieło
rodzina
romanse nieznane
roślinki
samochód
sentencje
smaki życia
sny
sztuka
święta
tajemnica
te sprawy
trud
w samo południe
warszawa
wiara
wielki marsz
wiosna
wolność
wrzechświat
wszechświat
wydarzenie
wyjazdy
wyrwane z obrazu
wyrywki
zachód słońca
zdrowie
znajomi
związek
zwierzaki
życie
życzenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz