...

Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do twórczości zamieszczonej na tym blogu są własnością jej autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie jest zabronione.

czwartek, 19 lutego 2009

Mamy koty...

...i bardzo koty lubimy,
ale mamy też alergię na to co kocie :/
więc koty te co mamy to koty parapetowe...



...koty bluszczowe...

...koty wirtualne....

Lubimy koty dostawać i dawać - bo z nas taka kocia rodzinka
z Kocurem na czele i z kocimi zasadami...

Oprócz tego codziennie są nowe koty i jak żywe te pod łóżkiem,
pod stołem, w każdym kącie i pod szafkami,
czyhają tylko na bardziej zamaszysty krok
albo przeciąg między oknami i drzwiami,
żeby przesmyknąć się w kolejny kącik...
Mnożą się każdego dnia - co powoduje,
że miotła jest wielką przyjaciółką naszego domowego zacisza
i tylko ona jest nad tymi kotami w stanie zapanować...
Codzienny poranny taniec z miotłą to już rytuał,
i jak sobie tak raz dziennie nie zamiotę, to jakoś dziwnie się czuję...
A poza tym wszystko w porządku...

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...