...starając się oddychać miarowo...
Liczyła do czterech...
Od nagłego przypływu powietrza zaczęła boleć ją głowa...
Dwie gondole płynęły na czterech kółkach po rowerowej ścieżce jak łodzie po falach...
Dość! Muszę złapać oddech...
Błękit nieba i promienie słońca przypomniały jej o Złotej Jesieni...
To były dobre łowy i to w biegu :)...
Liczyła do czterech...
Od nagłego przypływu powietrza zaczęła boleć ją głowa...
Dwie gondole płynęły na czterech kółkach po rowerowej ścieżce jak łodzie po falach...
Dość! Muszę złapać oddech...
Błękit nieba i promienie słońca przypomniały jej o Złotej Jesieni...
To były dobre łowy i to w biegu :)...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz