"Straszył ją rozwodem oraz odebraniem praw rodzicielskich ponieważ nie ma dochodu ..... no i skorzystała z pomocy poradni psychologicznej ...więc powiedział, że wykorzysta ten fakt i powie w sądzie iż leczy się psychiatrycznie... Straszył ją policją, bo przyjęła bez jego zgody Izabelę pod swój dach, twierdził że nie zajmuje się dziećmi nie dba o dom, i w ogóle stosy kłamstw...
- Dlaczego mnie to spotyka... Boże co ja mam zrobić ...? - pytała ze łzami w oczach, a ja nie potrafiłam jej odpowiedzieć... A może jeszcze nie chciałam"
- Dlaczego mnie to spotyka... Boże co ja mam zrobić ...? - pytała ze łzami w oczach, a ja nie potrafiłam jej odpowiedzieć... A może jeszcze nie chciałam"
fragment "Owoce" Persymona Jung 14.04.2015r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz