... nie przynosząca do domu dochodu jest bezwartościowa, na dodatek jeżeli szwankuje zdrowie... nie mam w zwyczaju pokazywać że boli, więc może wielu myśli że tryskam zdrowiem... KAŻDY ZEBRANY GROSZ PRZEZNACZĘ NA SPŁATĘ CZYNSZU, NAJMNIEJSZĄ ZLOTÓWKĘ <3 musimy go spłacić do końca grudnia i jest tego prawie 2000.. <3 staram się na ile mi starcza sił, nie sądziłam kiedyś że opieka domem i 4 dzieci będzie dla mnie tak wyczerpująca... w porównaniu z innymi matkami i kobietami okazałam się nieporadną dziewczynką, która tylko potrafi opowiadać o swych marzeniach, zamiast je realizować... pieniądze za pozowanie na ASP będę miała dopiero w styczniu... jeżeli ktoś ma ochotę mnie wesprzeć proszę o zamówienie czegoś u mnie albo może potrzebuje ktoś rzeczy, które chcę sprzedać (co łaska)... Pod postem wrzucę propozycje, w jski sposób można mi pomóc... Z wysłanych kilkudziesięciu CV nie odpowiedziano na ani jedno... z otwartymi rękoma czekają na mnie w Tesco i chyba tam wrócę, ale z tej pracy też dopiero będą pieniądze w styczniu i to marne... z góry pięknie dziękuję za pomoc i z wdzięcznością myślę o wszyskim co dobrego mnie spotyka każdego dnia jednocześnie ciepło myśląc o tych, którzy są w jeszcze większych kłopotach, chorobach oraz utrapieniach... P.S. Tak trudno przyznać się do bycia biednym i nieporadnym mając 43 lata i głowę pełną rad i pomysłów... Pozdrawiam Anna
...
Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do twórczości zamieszczonej na tym blogu są własnością jej autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie jest zabronione.
Wybór należy do Ciebie...
?
...
anioł
ASP
automaty
avon
bez różnicy
białołęka
blog
bóg
bóg lem i ja
choinka
choroba
cytaty
człowiek
dąbrówka wiślana
dąbrówkowe cuda
dni dziwne
dom
dom z duszą
duolife
dzieci
elektronowa
eliza
facebook
fantastyka
felieton
finanse
fotografika
grafika
historia
inspiracje
IT
jesień
jestem ktory jestem
kino
kobieta
kolory
komentarz
krzyk
książka
kulinarnie
kwiaty i kwiatki
lustro
marzenia
mądrości ludowe
mężczyzna
miejsca
miłość
mistrzowie
moda
muzyk
muzyka
mzl&f
natura
nauka
noce i dnie - reaktywacja
nowe
obieta
obnażenie
on
one
owoce
owoce persymony
pandemia
pieniądz
podporządkowanie
podróże
poezja
polityka
polska
pomyślałam
porada
poranki
powiedzieli
pozowanie
półki pana b.
praca
projekt
prokrastynacja
proza
prze
przemiana
przyroda
przywołane
pustka
puszcza
recenzje
redakcja
religia
reportaże codzienne
rękodzieło
rodzina
romanse nieznane
roślinki
samochód
sentencje
smaki życia
sny
sztuka
święta
tajemnica
te sprawy
trud
w samo południe
warszawa
wiara
wielki marsz
wiosna
wolność
wrzechświat
wszechświat
wydarzenie
wyjazdy
wyrwane z obrazu
wyrywki
zachód słońca
zdrowie
znajomi
związek
zwierzaki
życie
życzenia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz