pod niebem
bogów i wielkich liczb
my
z gliny wszechświata ulepieni
płodowe wody morza
wypluwają nas na brzeg
w poszukiwaniu skarbu narodzin
jak fruwające ryby
skaczemy za marzeniami
złowieni
jako pożywienie dla innych
umieramy
niejednokrotnie
drzewem się stając
korzeniami czerpiącym
cenne natury soki
a słońce pozwala nam żyć
zieleniąc się
14.09.2013 z cyklu "Przemiana"
2 komentarze:
Piękny wiersz i ciekawa, oniryczna ilustracja. Oniryczna, ale bez abstrakcyjnego chaosu.
Dziękuję Choler :) W takim razie lubię być oniryczna .....
A dla niewtajemniczonych - za Wikipedią:
"Oniryzm (grec. oneiros - marzenie senne) – konwencja literacka, polegająca na ukazaniu rzeczywistości na kształt snu, marzenia sennego, czasem koszmaru. Zwykle dzieło ma wtedy charakter irracjonalny, absurdalny, sprzeczny z zasadami prawdopodobieństwa. Zacierają się związki przyczynowo-skutkowe i logiczne następstwa wydarzeń."
Prześlij komentarz