...

Zgodnie z przepisami USTAWY z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do twórczości zamieszczonej na tym blogu są własnością jej autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie jest zabronione.

poniedziałek, 25 stycznia 2010

Paluszki...

...trzeba uważać jak się je...
Bo chrupkie niesłychanie słodkawo-lekko-słone niesłychanie miękkimi się wydając ostre kanty mieć potrafią...fantastyczne, ale jakze zwodnicze, nie trać zatem czujności łamiąc między zębami kolejne lekko opieczone nad ogniem paluszkowe źdźbło...

...pomyślałam degustując kolejne fantastyczne dzieło kinematografii animowanej, a mianowicie "Odlot"... Razem z Synkiem, przy kolorach błyszczącej zaschłej już choinki... trzeba by ja spalić chyba, bo tak wyrzucić ? w końcu była z nami jakiś czas...


...i był stary człowiek, który może...i było o spełnianiu marzeń i przemianie części dobra w zło... fantastyczna grafika, przerysowanie cech i niesamowicie zgrany z obrazem namalowanym dzwięk... i o wspomnieniach było i to że wieczność to bycie nieprzerwanie w głowach myślach i sercach naszych tych co po nas zostają...


...a najcudownieniejsze było o tym, ze życie to jeden wielki ciąg podróży, tylko trzeba mieć na nie dosyć odwagi...

***

...a paluszki były od Lajkonika - Junior... wyjątkowo chrupkie, cieniutkie i takie mniam... pewnie dlatego, ze to tradycyjna receptura...

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...